Strzelajace MXU

Wszelkie sprawy związane z eksploatacją, serwisowaniem, silnikiem, elektryką, skrzyniami biegów, przeniesieniem napędu, zawieszeniem, oponami, tuningiem oraz wszelkimi poradami technicznymi...
Awatar użytkownika
stahoo
Posty: 802
Rejestracja: pn 28 lis, 2005
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: stahoo » wt 10 mar, 2009

podobno problem sie juz rozwiazal... :)
.:GALEON:.

Awatar użytkownika
Anker
Posty: 18
Rejestracja: sob 09 sie, 2008
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna

Post autor: Anker » śr 11 mar, 2009

serdeczne DZIEKI WSZYSTKIM za pomoc...

Wczoraj udalo mi sie naprawic
BYLA BANALNA sprawa wysunal sie przewodzik od elektroniki zaplonu pod siedzeniem i czasami kontaktowal a czasami nie...

A My z Sebkiem 2 razy calego quada rozebralismy...

Jak zobaczylismy ten kabelek ... ach szkoda mowic... 5 min na glebie lezelismy smiejac sie

DZIEKUJE WSZYSTKIM za pomoc... Stachu miales razje ze o elektryka...

Awatar użytkownika
ROBIC
Posty: 68
Rejestracja: pt 15 lut, 2008
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna

Post autor: ROBIC » czw 12 mar, 2009

Hehe to ladnie :lol: :lol: :lol:

Awatar użytkownika
stahoo
Posty: 802
Rejestracja: pn 28 lis, 2005
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: stahoo » pt 13 mar, 2009

udalo mi sie :)

a tak powazniej do przydalo sie doswiadczenie z mojego Solarisa, ktory srednio raz w tygodniu ma podobne objawy, wtedy trzeba zejsc, zdjac siodlo, wsadzic lape tam gdzie sie wsadzac nie powinno, zcisnac ze soba dwa elementy kostki i czynnosci serwisowe a'la domator doprowadzaja do powrotu do stanu uzywalnosci, silnik przestaje czkac, z tlumika nie wali, a jazda znowu staje sie przyjemna... :głupol:
.:GALEON:.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Garaż quadowy”