Kolejny typowy dylemat... ;)

Co kupić, na co wymienić, jaki najlepszy na początek...
ODPOWIEDZ

Którego byś wybrał ?

KFX 700
1
33%
BF 650/750
0
Brak głosów
KQ 750
1
33%
G 660/700
1
33%
 
Liczba głosów: 3

Drzemas
Posty: 1
Rejestracja: śr 27 lut, 2019
Quad:: KFX 700

Kolejny typowy dylemat... ;)

Post autor: Drzemas » śr 27 lut, 2019

Cześć panowie.

Od jakiegoś czasu rozglądam się za quadem, ostatnio miałem KFX 700 i jakoś z sentymentu chciałbym do niego wrócić... Niestety dla dwóch osób nie był zbyt wygodny i kilkukrotnie brakowało napędu 4x4. Budżet o jakim myślałem to mniej więcej 20.000 zł. Przeglądając forum znalazłem mnóstwo podobnych tematów ale większość z nich jest już stara, quady tez się zestarzały i ceny tez się zmieniły dlatego niestety w żadnym nie znalazłem odpowiedzi ale nakierowały mnie na kilka opcji:

KFX i BF 650/750-wybrałbym ze względu na sentyment do V-ki, prawdopodobnie też łatwiej byłoby mi zweryfikować stan techniczny, KFX był dla mnie dość prosty w serwisie co też jest dużą zaletą. BF jest równie prosty w obsłudze ?

-KQ 750 jest chyba największy i najwygodniejszy dla dwóch osób, niestety z tego co wyczytałem ma dość ciężki przód co może być klopotliwe przy zjazdach i szybkiej jeździe ?

-G700 z opini wyczytanych wywnioskowałem że jest najmniej awaryjny,najlepiej się prowadzi, najlepszy w teren i jest najbardziej popularny co napewno ułatwi jego serwisowanie ale za to jest dość krótki dla dwóch osób. Mimo to na dzień dzisiejszy chyba jest moim faworytem

Mam w okolicy pełno jezior, lasów, łąk, górek itp. generalnie tereny bardzo zróżnicowane co raczej skłania mnie do wyboru czegoś z napędem 4x4. Niestety nie miałem styczności z quadami przeprawowymi i obawiam się, że kupie skarbonkę bez dna, proszę was o wskazówki.
Czy warto szukać quada przeprawowego który pewnie będzie miał conajmniej 10 lat przy zakładanym budżecie ?
Czy któryś z wymienionych modeli szczyci się największa niezawodnością ?
Oglądając quada z napędem 4x4 jak można sprawdzić poprawność działania napędów ?
Który model byś wybrał na moim miejscu?
Może żadnen z wymienionych ?
Szukam czegoś powyżej 600ccm z napędem 4x4 wyjątkiem jest KFX, miejsce dla dwóch osób nie jest priorytetem dlatego jestem otwarty na wszelkie propozycje

Robsson
Posty: 935
Rejestracja: pn 25 sie, 2014
Quad:: canam

Re: Kolejny typowy dylemat... ;)

Post autor: Robsson » czw 28 lut, 2019

W tym budżecie niekoniecznie kierowałbym się "opiniami" o marce/modelu a stanem konkretnej sztuki bo ta niby bardziej awaryjna może się trafić najsolidniejsza.
Mogę jedynie wypowiedzieć się na temat KQ i Gryzli.
Wg mnie to nie jest tak że gryzli jest lepsze w teren a kq gorszy. Nie zero-jedynkowo
Każdy ma swoje plusy i minusy.
Ale na pewno w kq brałbym pod uwagę tylko sztuki z EPSem - lepsze prowadzenie.
KQ lepiej wg mnie nadaje się do zjazdów a zwłaszcza podjazdów, generalnie do zabawy w terenie to fajny quad. Gryzli za to jest stworzony do wody.
Ja wolałem KQ.
Tyle że budżet.
Może być ciężko. Dlatego nie upierałbym się koniecznie przy min 600 ccm.
Poszedłbym też w G550 lub kq500. Oba mają EPS, oba świetnie sobie radzą i niewiele tylko ustępują w mocy i dynamice większym wersjom. Dają radę jak więksi.
Za to łatwiej trafić w tej kasie technicznie lepszą sztukę wg mnie i nie tyraną w zawodach.
W temacie kanapy to gryzli jest wybitnie jednoosobowy, KQ ma większą kanapę na której łatwiej będzie pojechać we 2. Aczkolwiek żaden z nich nie nadaje się na wycieczki we 2 . Ale z opcjonalnym kufrem z siedziskiem czemu nie.
Każdy quad ma swoje bolączki, wady lub cechy produktu które jednemu pasują, innemu są obojętne, trzeciego uwierają. Żaden nie jest bezawaryjny. Zwłaszcza te dolnym zakresie kasy. Tu ostrożność jak wiesz mocno wskazana.
Technicznie czy gryzli czy kq to proste zabytki. Jak ogarniasz serwisowo Vke od kawy i masz pojęcie w mechanice to w singlu nie powinieneś mieć problemu.
Co do BF nie miałem się nie wypowiadam.
V2.....sound of madness :twisted:

robertmuszka
Posty: 946
Rejestracja: pt 05 lis, 2010
Quad:: g700 2014 plus zólte xxc 800 2015
Imię: Robert
Lokalizacja: Sompolno koło Konin

Re: Kolejny typowy dylemat... ;)

Post autor: robertmuszka » czw 28 lut, 2019

miałes kawke , wiec moze brutek 650 lub 750, oba maja mocy sporo bo V. róznica do kfx to przedni naped i troche inne zawieszenie. NO i jak piszesz, troche sie znasz wiec....
Quad majacy 10 lat ma 10 lat i tyle w temacie, nie lata, nie przebieg, a to jak było o niego dbane sie liczy, wiec stan aktualny jest wazny. gryzlak ma najmniejsza kanape, king i kawa chyba podobne, znacznie wieksze.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jakiego quada wybrać...”