KYMCO MXU 500 IRS od fabrycznego do przeprawowego

Wasze doświadczenia i pytania związane z quadami Kymco
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wacoQ
Posty: 599
Rejestracja: ndz 13 lis, 2011
Quad:: Przerwa techniczna :)
Imię: waco
Lokalizacja: WPI

Re: KYMCO MXU 500 IRS od fabrycznego do przeprawowego

Post autor: wacoQ » ndz 02 mar, 2014

No i pięknie :) Dobry pomysł popieram :) z zainteresowaniem będę śledził losy dobrego sprzętu ...

Co do oleju to serwis taki zalecił a ja za wiele wymian nie robiłem wiec zostałem przy zaleceniach serwisu. Adam miał sporo wcześniej ten model wiec jego rady będą równie cenne :)

Powodzenia :oklaski: :ok: :ok:

Nie ważne czym się śmiga, ale ważne ile to przynosi frajdy :ok:

●●●●●TRANS-SQUAD-TEAM●●●●●
●●●●●WWW.TRANS-SQUAD-TEAM.PL●●●●●

Awatar użytkownika
DKfan
Posty: 1979
Rejestracja: wt 21 sty, 2014
Quad:: Smark 200,MXU500i IRS,KingKaczka 750, Koczkodan 800X, XXC, R850XXC
Imię: Jacek

Re: KYMCO MXU 500 IRS od fabrycznego do przeprawowego

Post autor: DKfan » sob 29 mar, 2014

Serialu ciąg dalszy, gadzina znów gotowa do akcji w terenie. W ciągu tego miesiąca bezczynności był czas na kilka napraw i modyfikacji.
Zacznijmy od zawieszenia.
Ze względu na brak dostępnych plastikowych tulei wahaczy w MotoLandzie dałem do wytoczenia komplet 24 tulei z Ertalonu. Rozmawialiśmy co prawda o różnych tworzywach od poliuretanu przez poliamid aż po textron, jednak ertalon był najszybciej dostępny i to czas zadecydował o jego użyciu.
Niestety na wytoczenie czekałem 10 dni,a odebrane tuleje odbiegały wymiarem kryzy o +0,5mm od oryginału, konieczne były poprawki we własnym zakresie.
Swoją drogą absurdem jest że importer Kymco przed sezonem posiada w magazynie 4 szt tulei, gdy na jeden pojazd przypada ich 24. Czas oczekiwania 5-6 tygodni... jednak w kwietniu mają być.....
Pogratulować polityki magazynowej częściami wysoko rotującymi.

Obrazek

Tulejka po lewej to rękodzieło z Ertalonu po prawej oryginał.
W tak zwanym międzyczasie czekając na elementy zawieszenia można było dokonać innych niezbędnych czynności serwisowych.
-regulacja zaworów
-wymiana płynu chłodniczego
-konserwacja linki gazu, czyli po prostu smarowanie
-wymiana świecy
-rozcięcie i ponowne zespawanie przedniej klamki hamulcowej , które miało na celu zmniejszenie odległości pomiędzy klamką, a rączką kierownicy. Teraz mogę jeździć jak w motocyklu z 2 palcami na klamce. Tu należą się podziękowania Sheltonowi że chciało mu się to zrobić.
Obrazek

-naprawa styków stacyjki, teraz zapłon nie pada w czasie jazdy
-nowy wyłącznik od świateł, stary nie wytrzymał konfrontacji z wodą
Obrazek

-konserwacja siłownika blokady mostu, który zacinał się z powodu brudu.
-wymiana oleju w obu mostach
-poprawione mocowanie tabliczki znamionowej na ramie
-naprawa świateł dodatkowych które działały gdy im się podobało, a na koniec nie podobało im się na stałe. Przyczyną było usmażone gniazdo bezpiecznika w skrzynce bezpieczników. Odpowiadające za to przewody zostały wycięte ze skrzynki i spięte niezależnym wodoodpornym bezpiecznikiem. To ten na czerwonym grubym przewodzie.
Obrazek

Gdy znajdę trochę czasu prawdopodobnie wywalę całą skrzynkę i zastosuje osobne wodoodporne gniazda dla wszystkich obwodów.
Pozostało mi jeszcze umocować przekaźniki w takiej pozycji by w ich gniazdach nie stała woda. zrobię jakieś mocowanie do bocznych ścianek.
Instalacja wyciągarki, a za jakiś czas wymiana górnych sworzni zwrotnic i lewej wewnętrznej końcówki drążka kierowniczego.

Co najważniejsze ustało ściąganie w prawo, kierownica jest lekko skrzywiona ale quad jedzie prosto, a skrzywienie na tyle niewielkie że można się przyzwyczaić. Pojazd prowadzi się zupełnie inaczej na szybkich asfaltowych przelotówkach, można spokojnie trzymać 70-80 km/h bez wyciągania książeczki do nabożeństwa. Oczywiście mega stabilności nie ma ale to już zasługa opon Kenda Executioner, gdyby zamiast nich były BH1 można by latać bez stresu jeszcze szybciej.

Niestety naprawa zajęła w sumie miesiąc, o tydzień za długo bo nie wyrobię się na Quadowe Bezdroża 2 na które bardzo chciałem pojechać. W domu będę dopiero za tydzień w czwartek i nie zdążę przygotować sprzętu. Mimo że dzięki dobremu sercu małżonki stałem się posiadaczem Garmina Oregon 450 będę musiał zaczekać do następnego razu
Zapraszamy do wspólnej jazdy. Jesteś z okolic Warszawy,samotna jazda Cię nuży, chcesz poznać ludzi których łączy pasja quadowania? Napisz do nas na PW
M&M sQuad

Awatar użytkownika
Progress
TranS-Squad Team
Posty: 2210
Rejestracja: śr 13 paź, 2010
Quad:: Honda TRX 450r Sportrax
Imię: Adrian
Lokalizacja: Rembertów/Wilanów

Re: KYMCO MXU 500 IRS od fabrycznego do przeprawowego

Post autor: Progress » pt 04 kwie, 2014

Jacek napisz proszę ile kosztował materiał na tuleje ( komplet 24 szt ) i ile robocizna ?

Ps. Widzę, że niedługo twój quadzik będzie mógł Wisłę pod wodą przepłynąć, póki co ten rekord należy do mnie na ośce ;)
TranS-Squad Team

Awatar użytkownika
DKfan
Posty: 1979
Rejestracja: wt 21 sty, 2014
Quad:: Smark 200,MXU500i IRS,KingKaczka 750, Koczkodan 800X, XXC, R850XXC
Imię: Jacek

Re: KYMCO MXU 500 IRS od fabrycznego do przeprawowego

Post autor: DKfan » sob 05 kwie, 2014

Progress pisze:Jacek napisz proszę ile kosztował materiał na tuleje ( komplet 24 szt ) i ile robocizna ?
Już spieszę z odpowiedzią. Materiał to sprawdzony przez produkujących zamienniki, podobno wytrzymalszy niż oryginały (zobaczymy).

U mnie koszt za tulejkę wyszedł 8zł, ale myślę że da się to zrobić taniej.
Tyle kosztuje pręt Prawda , że przyjemna cena. Reszta to robocizna.
Progress pisze: Ps. Widzę, że niedługo twój quadzik będzie mógł Wisłę pod wodą przepłynąć, póki co ten rekord należy do mnie na ośce ;)
:shock: ale jak to? Uchyl rąbka tajemnicy jak to zrobiłeś? Mam nadzieję że quad nie robił tego w charakterze bojki, tylko że minimalny stan wody n ato pozwolił.
Zapraszamy do wspólnej jazdy. Jesteś z okolic Warszawy,samotna jazda Cię nuży, chcesz poznać ludzi których łączy pasja quadowania? Napisz do nas na PW
M&M sQuad

Awatar użytkownika
Progress
TranS-Squad Team
Posty: 2210
Rejestracja: śr 13 paź, 2010
Quad:: Honda TRX 450r Sportrax
Imię: Adrian
Lokalizacja: Rembertów/Wilanów

Re: KYMCO MXU 500 IRS od fabrycznego do przeprawowego

Post autor: Progress » ndz 06 kwie, 2014

Dokładnie to było tego roku kiedy Wisła odsłoniła przed nami swoje piękne piaszczyste dno idealne do sprintów :)
Odjechaliśmy trochę dalej w stronę Góry Kalwarii i żeby przejechać na drugą stronę trzeba było pokonać trochę plaży i płycizny gdzie 4x4 przejeżdżało spokojnie natomiast ja miałem wodę po sam tłumik a koła mieliły w miejscu. Tak więc dopiero podczepiony na lince dałem radę :mrgreen:

Ps. dzięki za info odnośnie tulejek, faktycznie koszty żadne w porównaniu do zestawu naprawczego. Bee musiał spróbować.
TranS-Squad Team

Awatar użytkownika
DKfan
Posty: 1979
Rejestracja: wt 21 sty, 2014
Quad:: Smark 200,MXU500i IRS,KingKaczka 750, Koczkodan 800X, XXC, R850XXC
Imię: Jacek

Re: KYMCO MXU 500 IRS od fabrycznego do przeprawowego

Post autor: DKfan » wt 22 kwie, 2014

Święta,Święta i po świętach....
Korzystając z nieuwagi rodziny zajętej świętowaniem wymknąłem się do garażu, skoro sprzątamy przed świętami dom to i quad powinien być czysty.

Od dłuższego czasu irytował mnie brud zalegający w osłonie podwozia i ruda delikatnie podgryzająca elegancką osłonkę. szybko kicnąłem na 4 trylinki które u mnie spełniają funkcję kanału, chwila mocowania się ze śrubami i osłona zdjęta bez większych problemów ląduje na podłodze.
Obrazek

Teraz szlifierka z tarczą ścierną w rękę i czyszczenie produktów utleniającego się metalu.Następnie odtłuszczenie rozpuszczalnikiem i malowanko primerem. Po kilku godzinach schnięcia (trafiły mi się super warunki do suszenia +20 stopni) malowanie pod kolor.
Obrazek

Niestety jak to bywa w takich razach montaż zajął o wiele więcej czasu, pracując samemu o wiele trudniej utrafić w otwory mocujące ,a i konieczne było odkręcenie plastikowych osłon przedniego bumpera by wsunąć pomiędzy niego, a ramę przednią część płyty. Kilkadziesiąt minut później płyta wróciła na swoje miejsce i znów cieszy oczy nieskazitelną czernią. Myślę że na co najmniej sezon lub dwa można zapomnieć o jej odświeżaniu.

Dlaczego warto zdemontować swoją płytę ochronną? Oprócz sporej ilości piachu której nie da się wypłukać ciśnieniem wody, bo nie ma tam dotarcia, często trafiają się artefakty o których pobycie nie mamy pojęcia, a których obecność w naszym quadzie nie zawsze jest pożądana.

Obrazek
Taki nieproszony gość zamieszkał sobie pomiędzy podstopnicą, a osłaniającą ją płytą. Nie wiem jak tam się dostał, żeby go wyjąć walczyłem obracając go na różne strony przez dobre 10 minut. Zdjęcie z puszeczką pasty do butów nie oddaje wielkości kamulca, a był prawie wielkości dłoni. Jak tam się przecisnął do tej pory nie potrafię sobie wykoncypować.
Zapraszamy do wspólnej jazdy. Jesteś z okolic Warszawy,samotna jazda Cię nuży, chcesz poznać ludzi których łączy pasja quadowania? Napisz do nas na PW
M&M sQuad

Awatar użytkownika
Ikar
Posty: 2449
Rejestracja: śr 10 paź, 2012
Quad:: Honda xxc
Imię: Artur

Re: KYMCO MXU 500 IRS od fabrycznego do przeprawowego

Post autor: Ikar » wt 22 kwie, 2014

Zgadzam się, u mnie wystarczyło mycie osłon aluminiowych. Dodatkowo lekko je naprostowałem, jak i wyczyściłem a później pomalowałem ramę tam gdzie było trzeba - teraz jest miodzio :)
Ozo Drapers Squad

Awatar użytkownika
oolsztyniak
Moderator
Posty: 4252
Rejestracja: wt 24 wrz, 2013
Quad:: xxc 1000r
Imię: Łukasz

Re: KYMCO MXU 500 IRS od fabrycznego do przeprawowego

Post autor: oolsztyniak » wt 22 kwie, 2014

Też chyba przy weekendzie albo w tygodniu rozbiorę osłony spodu i poczyszczę, ewentualnie chlapnę farbą tu i ówdzie :-)
jest Renegade xxc 1000r
był krótki XTP 1000
był Renegade 800r xxc :(
był CF Moto 800
Prawdziwa przygoda zaczyna się tam .....
.... gdzie kończy się droga :twisted:

Team Father&Son
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.

Awatar użytkownika
DKfan
Posty: 1979
Rejestracja: wt 21 sty, 2014
Quad:: Smark 200,MXU500i IRS,KingKaczka 750, Koczkodan 800X, XXC, R850XXC
Imię: Jacek

Re: KYMCO MXU 500 IRS od fabrycznego do przeprawowego

Post autor: DKfan » wt 22 kwie, 2014

oolsztyniak pisze:Też chyba przy weekendzie albo w tygodniu rozbiorę osłony spodu i poczyszczę, ewentualnie chlapnę farbą tu i ówdzie :-)
Do podmalowania ramy polecam coś takiego


Cynkal wchodzi w reakcję z rdzą i doskonale się wiąże, niestety w świąteczny weekend nie miałem do niego dostępu ale to tylko płyta.
Na ramę warto zastosować właśnie coś takiego i dopiero na to nawierzchniówką Wiążę resztki rdzy więc w trudny miejscach takich jak np. spawy wystarczy z grubsza obrobić powierzchnię resztę zrobi farba.
Kiedyś malowałem tym ogrodzenie, gdzieś w zakątku słupki pokryte były miejscami bryzgami błota, byłem zmęczony więc pomalowałem na błoto :mrgreen: myślałem, że odlezie po pierwszej zimie...ani myśli zejść do tej pory.
Zapraszamy do wspólnej jazdy. Jesteś z okolic Warszawy,samotna jazda Cię nuży, chcesz poznać ludzi których łączy pasja quadowania? Napisz do nas na PW
M&M sQuad

Awatar użytkownika
wacoQ
Posty: 599
Rejestracja: ndz 13 lis, 2011
Quad:: Przerwa techniczna :)
Imię: waco
Lokalizacja: WPI

Re: KYMCO MXU 500 IRS od fabrycznego do przeprawowego

Post autor: wacoQ » pn 19 maja, 2014

No i pięknie maszynka nie kosi trawy tylko bryka w terenie :) Trzymam kciuki za Quadowe bezdroża :)

Nie ważne czym się śmiga, ale ważne ile to przynosi frajdy :ok:

●●●●●TRANS-SQUAD-TEAM●●●●●
●●●●●WWW.TRANS-SQUAD-TEAM.PL●●●●●

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kymco”