Jak już niektórym z Was się pochwaliłem od wczoraj stałem się chyba szczęśliwym posiadaczem Can Ama Outlandera XTP 1000 w krótkiej wersji.
Pięciomiesięczne poszukiwania czas więc zakończyć
Quad kupiony można powiedzieć w salonowym stanie, plastiki bez plaka, bez złamań, rama i elementy zawieszenia bez rdzy czy widocznych śladów zużycia, plastikowa podłoga dosłownie bez żadnego głębszego zadrapania.
Kupiony od syna pierwszego właściciela. Powodem sprzedaży podobno była wywrotka ojca na quadzie (położył się na bok) co spowodowało złamanie żeber. Czy tak było w rzeczywistości? Tego nie wiem. Mam tylko nadzieję, że nie leżał zbyt długo a jeśli nawet to szybko go zgasili.
Na elementach zawieszenia fabryczne oznaczenia śrub, amortyzatorów, wahaczy dosłownie widoczne są wszędzie. Na bedlokach nie widać żadnej ryski. Plastiki na bumperach wszystkie
W tym temacie będę się "rozwodził" nad moją przygodą z BRP
Silnik pracuje idealnie, wspomaganie również.
Co w quadzie jest a czego brak?
Są poszerzenia błotników, grzane oryginalne manetki + kciuk.
Czego brak?
Brak LED'a (zamówiony), brak podłogi alu (zakup niebawem), brak dystansów a podobno w krótkiej wersji dobrze jest je mieć.
I tyle, więcej gadżetów mi nie potrzeba.
Plany?
Wymienić olej w silniku, mostach i skrzyni - pewnie będę potrzebował pomocy co gdzie i jak no i jakie oleje kupić (nie wiem czy warto brać xps).
Poniżej kilka fotek już po zakupie a w niedziele pierwsze testy.
