C FORCE 550 EFI EPS / TERRALANDER 500

[DKfan]

Myślę że osłona podwozia dla początkującego to stracone pieniądze, mam w tej chwili 7go quada i w żadnym nie kupowałem dodatkowych osłon. Jeździmy nie turystycznie, raczej przeprawowo i owszem oryginalne plastikowe noszą ślady kontaktu z podłożem ale nie odpadają ani sie nie urywają. Zdecydowanie lepszy sposób na wydanie tych pieniędzy to grzane manetki+handbary+oświetlenie led. Taki pakiet podniesie bardzo komfort uzytkowania i bezpieczeństwo a nie będzie nawet kosztował 1000zł.

[Robsson]

Popieram przedmówcę.
Dobra podłoga to ważna rzecz i warta kasy. O ile jeździ się tak , że jest potrzebna.
Można pełno drogiego szpeju nawieszać podnoszącego masę i podrażającego zabawę. Tylko czy warto?
Miałem w CFce oryginał, lataliśmy po kamieniach, pieńkach i tak jak pisze Jacek - śladów sporo ale dawały radę.
Ja z podłogą bym poczekał na miejscu koleżanki i nabył gdy faktycznie okaże się potrzebna.

[Robson102]

Nie wiedziałem, że w CF-ce są jakieś osłony fabryczne. Byłem przekonany, że tak jak w Canamie jest goły pod spodem.

[anulka82503]

No to powiedzcie mi jeszcze jak z awaryjnością tego sprzętu. Pierwszy przegląd ma być po 100 km, potem przez 2 lata po każdych 400 km. Szczerze, to myślałam, że facet się pomylił, albo sobie jaja ze mnie robi Ze wsi gdzie quad będzie stał, mam 100 km w jedną stronę do serwisu. Zastanawiam się nad rezygnacją z gwarancji.....

[Robsson]

Zrób chociaż pierwszy. Potem jak przez w sumie 500 km jak będzie wszystko ok to odpuść najwyzej. Ale chwile niech na gwarancji będzie.

[oolsztyniak]

Ja tam jestem zwolennikiem zakupu podłogi a nawet jeśli nie na całość quada to chociaż na stopnie bo te lubią pękać przy kontakcie z kamieniami czy drzewem.

mam w tej chwili 7go quada i w żadnym nie kupowałem dodatkowych osłon. Jeździmy nie turystycznie, raczej przeprawowo i owszem oryginalne plastikowe noszą ślady kontaktu z podłożem ale nie odpadają ani sie nie urywają.

Masz jakieś niesamowite szczęście, ja złamałbym coś na pierwszym wyjeździe.
Jak miałem 500tke to prawie co każdy wyjazd pęknięty stopień, już później nawet spawać mi się ich nie chciało .

No to powiedzcie mi jeszcze jak z awaryjnością tego sprzętu. Pierwszy przegląd ma być po 100 km, potem przez 2 lata po każdych 400 km. Szczerze, to myślałam, że facet się pomylił, albo sobie jaja ze mnie robi Ze wsi gdzie quad będzie stał, mam 100 km w jedną stronę do serwisu. Zastanawiam się nad rezygnacją z gwarancji.....

Na forum była jedna 550tka Cezara i pochlebnych opinii o niej brak.
Przeglądy to porażka CF moto i wyciąganie kasy od naiwnych kupujących. I tak dobrze, że powiedzieli o tym przed zakupem a nie po przy wydawaniu książki gwarancyjnej.
Jednego dnia potrafimy z chłopakami zrobić 300 km więc co drugi wyjazd serwis albo utrata gwarancji po miesiącu. Dla mnie to bezsens. Ale bym chyba nie rezygnował z jej utraty. Bynajmniej nie do pierwszego 1000 km bo co miałby się popsuć już by się zepsuło.

[DKfan]

Przez te kilkadziesiąt tysiecy km miałem tylko raz przypadek kiedy kołek na Ukrainie wywalił mi dziurę w podstopniu Outlandera i od tego czasu zacząłem się zastanawiać nad osłona stopni ale dotąd nie miałem czasu żeby to ogarnąć.
Jednak w takich przypadkach gdy ktoś się pyta czy kupić czy nie staram się wczuć w tą osobę, pomyśleć jak będzie jezdziła i z całym szacunkiem ale pani która o to pyta nie będzie jezdziła w taki sposób jak ja czy też większość z nas jeszcze przez długi czas. Wtedy też bedzie sie mogła zastanowić czy to jej w ogóle potrzebne.
Tak ajk wspomniałem jest sporo rzeczy bardziej przydatnych na poczatku przygody z quadem niż osłony metalowe.

[Ranid]

No to powiedzcie mi jeszcze jak z awaryjnością tego sprzętu. Pierwszy przegląd ma być po 100 km, potem przez 2 lata po każdych 400 km. Szczerze, to myślałam, że facet się pomylił, albo sobie jaja ze mnie robi Ze wsi gdzie quad będzie stał, mam 100 km w jedną stronę do serwisu. Zastanawiam się nad rezygnacją z gwarancji.....

Mój CF 500 ma już 4 lata i jest OK.Pierwszy przegląd zrobiłem [450 zł] i na następne nie pojechałem.Do 2 tyś oleje wymieniałem co 500km bo silnik kręci się na dużych obrotach 4-5tyś przeważnie zależy od stylu jazdy i kilometry nie lecą tak jak w aucie i dla tego na początku trzeba często wymieniać,teraz wymieniam co 1000.

[Robson102]

Tak ajk wspomniałem jest sporo rzeczy bardziej przydatnych na poczatku przygody z quadem niż osłony metalowe.

Najlepiej byłoby mieć wszystko.
Podłoga to nie jest zbędny gadżet, ale to jest moje zdanie.

[oolsztyniak]

Ale chyba też na początku poszedłbym w leda i grzane manetki.
Ja podłogę w oucie założyłem przed Rumunią no i tam się przydała (głównie z powodu kamieni) . W cf miałem od początku i patrząc po tym jak wyglądała moim zdaniem była potrzebna